Złociste, cieplutkie, chrupiące. Idealne na kolację, śniadanie lub przekąskę w ciągu dnia. Do tego gorące kakao..
Pachnące masłem z dodatkiem posiekanego świeżego koperku.
Składniki do woli można modyfikować. Nie podaję ile kromek, ile masła, ile koperku, robię to zawsze „na oko” i w zależności ile osób będzie z nami jadło (z nami, bo my to zawsze Mój Mąż i ja:D)
Składniki:
- kilka kromek chleba (użyłam białego, możecie zastąpić go innym, np. ciemnym)
- masło
- świeży drobno posiekany koperek
Przygotowanie (cóż tu dużo pisać;)
Kromki posypujemy koperkiem i smarujemy masłem.
Pieczemy na środkowej półce piekarnika bez termoobiegu w temp. 200C do momentu uzyskania złotego koloru kiedy to kromki będą przyjemnie chrupiące:)
Smacznego 🙂