Domowe żelki

Pamiętam jak kusiły mnie zawsze kolorowe żelki z paczki. Słodkie, kształtne, miękkie i bardzo smaczne. Paczka szła naraz, nikt nie zostawiał takich smakołyków na później, nie dało się.

Dziś zdaję sobie sprawę jaki jest ich skład, ile zawierają cukru… postanowiłam sama przygotować żelki, bo żadna to filozofia.

Można przygotować żelki z żelatyny (tej zwierzęcej) lub agar-agar – wegańskiej, roślinnej, powstający z krasnorostów. Agar-agar jest wykorzystywany jako naturalny, bezsmakowy środek żelujący przy produkcji m.in. słodyczy, tj. ptasiego mleczka, dżemów czy galaretek.

Tak więc zmierzyłam się z domową produkcją żelków, zdrowszych od tych sklepowych, pycha! Taki kolorowy słoiczek kusi, znika szybko, jest świetną alternatywą dla znanych żelków.

Dziś u mnie domowe żelki, pomarańczowe, pyszne o smaku mandarynki, polecam!

Składniki:

  • 100 ml dowolnego soku (wybieram Cymes 100% sok z owoców), dla koloru pomarańczowy, wiśniowy, jabłkowy, warzywny jak z marchwi czy buraka
  • 2 łyżki drobnego cukru
  • 3 łyżeczki soku z cytryny
  • 6 łyżeczek żelatyny

Przygotowanie:

Uwaga, żelatyny nie zagotowujemy tylko podgrzewamy.

Odmierzam 100 ml soku.

Do garnuszka wsypuję 6 łyżeczek żelatyny, dolewam sok, lekko mieszam, zostawiam na około 10 minut do napęcznienia.

Po tym czasie dodaję 3 łyżeczki soku z cytryny, mieszam i wstawiam na średni gaz (nie doprowadzam do wrzenia, nie zagotowuje), mieszam cały czas łyżką, żelatyna momentalnie się rozpuszcza.

Gdy żelatyna się rozpuści dodaję łyżkę cukru (lub dosładzam wedle uznania w zależności od rodzaju soku, ale przy soku pomarańczowym łyżka jest w sam raz) i mieszam do rozpuszczenia się cukru.

Przygotowuję dwie silikonowe formy do pralinek i rozlewam łyżką ciepły płyn do foremek, przestudzam na blacie.

Chłodne wstawiam do lodówki na kilka godzin aż masa stwardnieje. Domowe żelki gotowe 😉

2 odpowiedzi na “Domowe żelki”

  1. Czemu nie zagotowujemy żelatyny? Przecież żelatynę uzyskuje się przez długotrwałe wygotowanie skór, części , kości . Nawet jak robimy w domu ” ńozki” , to gotujemy je kilka godzin. Możemy je zastudzic, rozpuścić, zagotować i znów zastudzic! Żelatynę i galaretkę na jej bazie można zagotować! Nie przeszkodzi to w jej zastygnięciu!

    1. Żelatynę należy podgrzewać. Nie doprowadzamy do wrzenia, ponieważ traci swoje właściwości żelujące.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *