Powinno być raczej pączki łyżką kładzione, ale w moim rodzinnym domu zawsze była słynna łycha. Niech tak zostanie:) Nie dziwcie się ich kształtem – mają być właśnie takie, zgrabnie okrągłe to nie to samo, mają być oryginalnie powykrzywiane, a w zasadzie każdy wygląda inaczej:-)
Bardzo łatwy przepis, wykonanie szybkie, smak idealnego drożdżowego ciasta. Nie trzeba nadzienia, pączusie smakują same z dodatkiem cukru pudru. Ale wykonując je po raz wtóry na pewno przyjdzie czas, że je czymś słodkim „nafaszeruje”, poleję lekko polewą, lukrem…
Na lekkie legalne łakomstwo w Tłusty Czwartek i od święta polecam! Takimi małymi pączusiami „na raz” możecie urzec niejadków:)
Robiłam i smażyłam je z moją Mamą w wolny weekend, poza dużym miastem, z widokiem z okna na piękne duże choinki.. w domu unosił się dodatkowo zapach świeżo zrobionej kawy, która czekała na dopełnienie słodkim co nie co…czy może być coś lepszego? 🙂
SKŁADNIKI:
- 500 g mąki luksusowej typ 550
- 50 g świeżych drożdży
- 4 jaja
- 100 ml mleka – około połowy szklanki od herbaty
- 100 g masła
- 100 g cukru
- szczypta soli i szczypta cukru
- olej do głębokiego smażenia
PRZYGOTOWANIE:
- z mąki odkładamy 1 łyżkę, resztę mąki przesiewamy do głębszej miski, wsypujemy szczyptę soli, mieszamy,
- do małego garnka wlewamy mleko, dodajemy cukier i mieszając lekko podgrzewamy, następnie dodajemy pokruszone drożdże, łyżkę mąki i dobrze mieszamy, by nie było grudek, przykrywamy ściereczką i odkładamy na bok w ciepłe miejsce do wyrośnięcia,
- jajka razem lekko ucieramy z odrobiną soli i szczyptą cukru,
- masło rozpuszczamy w garnuszku i lekko studzimy,
- gdy rozczyn z drożdżami podwoi swoją objętość dodajemy go do mąki w głębszej misce, także jajka, bardzo dokładnie mieszamy drewnianą łyżką,
- następnie powoli dodajemy masło, mieszamy powoli aż ciasto wchłonie masło, ma powstać jednolita gładka masa. Gdy jest zbyt „leista” dodajcie ciut mąki, jeśli za gęsta – mleka,
- ciasto odstawiamy na kilka minut, przez ten czas rozgrzewamy olej w głębszym garnku,
- smażymy na głębokim tłuszczu na złoto nabierając małe kawałki ciasta łyżką i delikatnie rzucając na olej, odsączamy na papierowym ręczniku. Możecie pomagać sobie także dłonią. Uprzednio i łyżkę i dłoń maczamy przed nabraniem ciasta w zimnej wodzie.
- Gotowe posypujemy cukrem pudrem.
