Zapiekanka, jedna z wielu, które przygotowuję w naszym domu. Bardzo aromatyczna, z parmezanem i sosem beszamelowym z makaronem penne oraz kurczakiem.
Mama Ela tak zasmakowała w podanej przeze mnie zapiekance, że przepis – wręcz musiał, musi! 😉 – być z dedykacją (to i jest ;), oczywiście dla Mamy i wszystkich smakoszy mięsnych chrupiących z zewnątrz gorących zapiekanek makaronowych.
Zapiekankę można podawać z dowolnym makaronem krótkim, dodać kukurydzę, kosteczki cukinii, groszek lub posiekaną paprykę. Zapiekanka sprawdzi się także z ryżem. W zależności dla ilu osób przygotowuję obiad, na oko zwiększam składniki.
Podaję z natką pietruszki i sałatą przygotowaną ze świeżych warzyw i sałaty batawskiej, pekińskiej, maślanej, dowolnym mixem sałat lub mini sałaty rzymskiej z domowym ziołowym dressingiem.
Składniki:
- 2 nieduże podwójne piersi z kurczaka lub kurczak upieczony (lub ugotowany w warzywnym bulionie)
- 2 szklanki bulionu drobiowego
- 5 dag masła
- masło do formy
- roztarty duży ząbek czosnku
- połowa puszki czerwonej fasoli
- 1/4 szklanki mąki
- 1,5 szklanki mleka
- 1/2 szklanki gęstej śmietany 36%
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/4 łyżeczki pieprzu
- szczypta pieprzu kajeńskiego
- 20 dag startego sera grojer
- 1/2 szklanki tartego parmezanu
- 4 łyżki bułki tartej
- 40 dag makaronu penne
Przygotowanie:
Rozgrzać piekarnik do 210 C.
Nasmarować naczynie żaroodporne masłem.
Jeśli w przepisie wykorzystujemy kurczaka to oddzielmy mięso od kości i kroimy na nieduże kawałki.
Jeśli wykorzystujemy piersi to po ich umyciu i osuszeniu kroimy w kostkę i smażymy na oleju, dodajemy fasolę.
Makaron ugotować w osolonej wodzie wg przepisu na opakowaniu, jednak krócej o 3 minuty.
Przygotować sos: w rondlu rozgrzać masło, włożyć czosnek, smażyć minutę, mieszając. Oprószyć mąką, zasmażyć na jasny kolor, około minuty. Powoli, stale mieszając wlewać mleko, potem bulion. Zmniejszyć ogień i gotować sos około 10 minut aż zgęstnieje. W tym czasie dość często mieszać, by się nie przypalił.
Zdjąć z ognia, połączyć ze śmietaną, przyprawić do smaku solą i pieprzem, pieprzem kajeńskim.
Wymieszać powstały sos z 1/3 grojera i 1/2 parmezanu.
Odcedzony makaron wymieszać w dużej misce z mięsem, fasolą i sosem. Napełnić formę do pieczenia.
Wymieszać tartą bułkę z pozostałym grojerem i parmezanem, posypać zapiekankę.
Zapiekankę piec 20-30 minut grzaniem góra+dół, bez termoobiegu na środkowej półce piekarnika. Podawać.
Przepis pochodzi z jakiejś mini książeczki z zapiekankami kupionej kiedyś w kiosku przy uczelni, przepisany do zeszytu (dawne czasy 😉 ), więc dokładnie źródła nie podam. Od siebie dodałam pierś i fasolę.
Smacznego 🙂
i jeszcze z fasolą! pysznie syta 🙂
Może jak Mama Ela mogę nie być postrzegana jako obiektywnie oceniająca, ale naprawdę zapiekanka jest przepyszna i męczyłam Anię o przepis;)