Mimo, że mamy wrzesień pogoda jest przepiękna, a upał daje o sobie znać. Dlatego postanowiłam jeszcze wykorzystać letni nastrój i przygotować zielony farsz na pierogi. Zielono mi;) i smacznie.
Farsz jest delikatny, szpinak ma posmak delikatnego czosnku i masła z dodatkiem białego twarożku i suszonej pietruszki. Z przypraw wystarczy sól, pieprz i szczypta gałki muszkatołowej, by nadać daniu piękny zapach i smak. Nic więcej nie dodawajcie. Zobaczycie, że to w zupełności wystarczy.
Składniki:
- ciasto:
- 400 g przesianej mąki pszennej
- 1 jajko
- 250 ml (szklanka do herbaty) gorącej wody
- suszona natka pietruszki – na oko, z łyżeczkę
- szczypta soli
- farsz:
- 250 g szpinaku mrożonego
- 250 g półtłustego twarogu
- 2 małe ząbki czosnku
- sól, pieprz do smaku
- szczypta gałki muszkatołowej
- 1 łyżka masła
Jak przyrządzić?
Mąkę wysypać na stolnicę, zrobić dołek, wlać wodę i delikatnie mieszać nożem, potem zagniatać. Zagniatajcie ciasto do środka – jest to zaparzanie ciasta, takie ciasto jest najlepsze na pierogi. Gdy ciasto lekko się połączy dodać jajko i suszoną natkę pietruszki. Wszystko wymieszać nożem, następnie dobrze wyrobić rękoma. Ciasto będzie w delikatne zielone kropki, za sprawą suszonej natki.
Wyrobione ciasto rozwałkować na grubość 4 milimetrów. Szklanką do herbaty lub specjalnym pierścieniem wykrawać krążki.
Teraz szpinakowy farsz..
Szpinak rozmrozić i na stopionym maśle zeszklić drobno posiekany czosnek. Dodać szpinak i smażyć bez przykrycia dotąd dopóki nadmiar wody nie odparuje. Dodać dobrze rozdrobniony półtłusty twaróg, przesmażyć.
Przyprawić solą, świeżo zmielonym pieprzem i dodać szczyptę gałki muszkatołowej.
Faszerować kółka z ciasta, zlepiać i gotować w osolonym wrzątku, a gdy wypłyną na wierzch wody, odczekać 2-3 minuty. Po tym czasie wyjąć na talerz.
Podawać z masełkiem lub tłuszczem z piórkami cebuli i boczku.