Nazwa mówi wszystko – nie mogą nie smakować! Delikatniejsze i mniejsze niż pierogi, kształtem przypominają sakiewki. Dzięki karmelizowanym owocom są przepyszne i komponują się dobrze zarówno jako danie lub deser.
Można posypać je domową kruszonką i już tylko delektować się ich smakiem. Do kawy, do herbaty, na leniwe popołudnie idealne.. 🙂
Składniki:
Farsz:
- 2 jabłka
- 12 śliwek węgierek
- 2 łyżki brązowego cukru (może być biały jak nie macie brązowego)
- 1 łyżeczka cukru wanilinowego
- Olej rzepakowy
Ciasto na pierożki:
- 300 g mąki pszennej
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- 150 ml ciepłej wody
- sól, szczypta cynamonu
Przygotowanie:
Farsz:
Obrane jabłka kroimy w kosteczkę, wydrążone śliwki kroimy na ćwiartki, dodajemy oba cukry i dusimy do miękkości, do uzyskania konsystencji dżemu. Jeżeli chcecie możecie potem farsz zmiksować, ja jednak używam takiego jaki wyjdzie – jedząc sakiewki czuć kawałki owoców. Kto chce gładki mus, niech miksuje wedle uznania.
Ciasto:
Mieszamy mąkę z wodą i olejem, przyprawiamy solą, dodajemy łyżeczkę cynamonu. Wyrabiamy ciasto, wykrawamy kółka, nakładamy farsz, zlepiamy.
Pierogi wrzucamy na wrzącą osoloną wodę z dodatkiem 2 łyżek oleju, gotujemy na średnim ogniu od czasu wypłynięcia około 3-5 minut.
Posypuję kruszonką i polewam odrobiną klarowanego masła. Smacznego!