Szarlotka na ciepło posypana cukrem pudrem, z chrupiącą górą, delikatnym ale wyczuwalnym farszem gruszkowo-jabłkowym, z dodatkiem żurawiny, na cudownie smacznym maślanym cieście, pachnąca cynamonem i ciepłem rodzinnego domu.
Ubóstwiam szarlotkę, jabłecznik, ma szczególne miejsce w moim sercu, dlatego na większość okazji „bez okazji” piekę szarlotkę. Jest prosta, wręcz klasyczna i obowiązkowa uważam do przygotowywania w każdym domu, bo kto nie lubi szarlotki?!
SZARLOTKA, sprawdzony przepis, z chrupiącą górą podana na ciepło w dobrym towarzystwie 😁 – zapraszam i życzę smacznego!
Składniki w temp. pokojowej:
- 4 szklanki mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 5 żółtek
- 200 g roztopionego i ostudzonego masła 83%
- 1,5 szklanki cukru trzcinowego
- opakowanie cukru z wanilią
- płaska łyżeczka cynamonu
- pół szklanki suszonej żurawiny
- 1 kg gruszek
- 1 kg jabłek
- kilka łyżek wody
- blaszka o wymiarach: 30 x 24 cm
- cukier puder do oprószenia, ew. do dosłodzenia farszu gruszkowo-jabłkowego
Przygotowanie:
W dużej misce mieszam przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia, cukier, cukier z wanilią, żółtka i płynne masło. Ugniatam w kulę i wkładam do lodówki na czas przygotowywania owoców.
Umyte jabłka i gruszki obieram, trę na tarce o dużych oczkach na dużej patelni z kilkoma łyżkami wody i cynamonem. Smażę ok. 30 minut, często mieszam. W razie potrzeby dosładzam cukrem pudrem, ja tego nie robię. Próbuję do smaku. Studzę do temperatury pokojowej. Wrzucam żurawinę.
Papier do pieczenia gniotę w kulę, prostuję, wykładam nim formę (jest zdecydowanie łatwiej), ugniatam lekko na spód połowę ciasta, wykładam ostudzony farsz gruszkowo-jabłkowy, wyrównuję. Na owoce wykładam drugą połowę ciasta krusząc je delikatnie. Lekko ugniatam i wyrównuję.
Piekę w temp. 180 C grzaniem góra plus dół bez termoobiegu na środkowej półce piekarnika przez godzinę.
Pycha;)))