Do zup nie trzeba nas przekonywać ani namawiać. I choć zazwyczaj powinny być pierwszym daniem, u nas są pierwszym i jedynym, te mocno warzywne, z mięsem lub bez, z dodatkiem kasz, ryżu, soczewicy – solidna porcja zaspokoi nasz obiadowy głód.
Dziś jarzynowa, delikatna zupa z dodatkiem pieczonej fasoli, ziemniaków, marchewki i pomidorów. Przyprawiona lubczykiem, podana z natką lub koperkiem. Prosta, szybka, smaczna. Dla mojej Córci (bez fasoli), całej rodziny, zdrowa, domowa, pożywna. Polecam:)
SKŁADNIKI:
- 2 marchwie
- 1 cały seler
- puszka 420g pieczonej fasoli w sosie pomidorowym wraz z sokiem (u mnie Tesco Organic)
- puszka fasoli białej wraz z sokiem
- puszka pomidorów
- 1 batat
- 2 średnie ziemniaki
- 1 cebula
- 1 l wody + 1 szklanka (250 ml)
- 1 liść laurowy, 3 kulki ziela angielskiego
- sól, pieprz i lubczyk do smaku – w wersji dla niemowlaków prawie rocznych (czyt. mojej Córeczki) tych przypraw nie używam
PRZYGOTOWANIE:
Cebulę obieram, zostawiam w całości. Włoszczyznę obieram, myję. Marchew kroję w plasterki lub półplasterki, ziemniaki i selera w niezbyt dużą kostkę.
Wrzucam warzywa do garnka i zalewam wodą, dodaję liść i ziele. Gotuję do miękkości warzyw. Na koniec dodaję obie puszki fasoli (wraz z sokami) i pomidory. Gotuję jeszcze chwilę do połączenia. Przyprawiam do smaku. Podaję z koperkiem lub natką.