Z dzieciństwa pamiętam na imieninowym stole u Babci patery jajek ugotowanych na twardo posmarowanych majonezem, obsypanych świeżo skrojonym dużym szczypiorem – prosto z naszego ogródka albo rzeżuchą. Proste, ale tak pyszne, że zawsze jako pierwsza z przystawek znikała ze stołu, prosząc o dokładkę. A jajka były zawsze, bo rodzina hodowców wolnych kurek w zasięgu ręku 🙂
Dziś takich wersji jajek na twardo jest bardzo dużo, a każda pyszna i kusząca. Moja wersja, oprócz podstawowej którą uwielbiam i robię od święta (jak mi się kojarzy w rodzinnym domu) jest z pieczarkami w sosie majonezowym z cebulką i lubczykiem posypane pesteczkami granatu.
Myślę, że mojej Babci smakowałaby ta wersja 😉
Możecie je jeść w takiej wersji lub lekko odgrzać w piekarniku lub obtoczyć w jajku i bułce i obsmażyć na rumiano chwilę na patelni.
Składniki:
- 10 jajek
- 250 g pieczarek
- 1 średnia cebula
- 1 łyżka majonezu / jogurtu naturalnego
- sól, pieprz, lubczyk, słodka papryka
- połowa łyżki masła
- pestki granatu do smacznej ozdoby
Przygotowanie:
Jajka ugotuj na twardo w osolonej wodzie. wystudź, przekrój wzdłuż, wydrąż żółtko, tak by powstała łódeczka do faszerowania.
Cebulę i pieczarki pokrój w kostkę, przesmaż na połowie łyżki masła,
gdy zmiękną zmiksuj w blenderze na gładką masę. Dodaj majonez, przypraw do smaku, wymieszaj dokładnie, faszeruj jajka. Posyp pestkami granatu.
Możesz udekorować dodatkowo szczypiorkiem, koperkiem, pietruszką lub czymś innym zdrowym, świeżym i zielonym;D