KOTLETY ZIEMNIACZANE

Kotlety ziemniaczane w chrupiącej panierce, miękkie w środku to świetny pomysł na prosty obiad wege w tygodniu. Mogą być podane jako samodzielne danie lub z dodatkami, najczęściej ciepłymi sosami. Najlepsze są prosto z patelni. Kotlety ziemniaczane polecam z sosem pieczarkowym, leczo lub zwyczajnie podane z sosem pomidorowym, np. sosem pomidorowym z pieczarkami lub ketchupem. Kotlety ziemniaczane można modyfikować dodając do ciasta np. pieczarki, paprykę, tarty ser, cebulę lub szczypior, koperek.

Kotlety ziemniaczane

SKŁADNIKI:

• 1 kg ziemniaków
• 2,5 szklanki mąki pszennej
• 1 duże jajko
• sól, pieprz do smaku
• olej do smażenia
• dodatkowo panierka: 1 duże jajko, bułka tarta

Uwagi do przepisu:

Ziemniaki ważone były przed obraniem.
Do smażenia użyłam oleju rzepakowego, możecie użyć dowolnego roślinnego lub masła klarowanego (kotlety nabiorą dodatkowo maślanego aromatu).
Do ciasta na kotlety ziemniaczane możecie dodać posiekany mały pęczek koperku lub 1 posiekaną niedużą cebulkę.
Do przygotowania kotletów potrzebować będziesz praski do ziemniaków lub tłuczka.
Przyda się także ręcznik papierowy, by odsączać świeżo usmażone kotlety.

PRZYGOTOWANIE:

Ziemniaki obieram, myję i gotuję w osolonej wodzie do miękkości.

Gdy będą miękkie odcedzam, tłukę na gładkie puree, przekładam do miski, by masa wystygła.

Do ostudzonego ziemniaczanego puree dodaję mąkę, sól, pieprz oraz 1 duże jajko.

Zagniatam gładkie ciasto. Wyrabiam je szybko rękoma.

Gdy ciasto jest gotowe szykuję płaski i głęboki talerz. Do głębokiego wbijam 1 duże jajko i roztrzepuję dokładnie widelcem, lekko solę i pieprzę. Na płaski talerz wysypuję ok. ½ szklanki bułki tartej.

Z ciasta formuję porcję wielkości kotleta mielonego, spłaszczam i nadaję mu kształt nieco podłużnego placka. Obtaczam w jajku, następnie w bułce tartej.

Smażę na rozgrzanym oleju, z obu stron, na złoto. Najlepiej jest smażyć kotlety na średnim ogniu, tak by kotlety nie przypaliły się z wierzchu i były dosmażone w środku. Łopatką zsuwam na ręcznik papierowy.

Podaję gorące lub zimne z sosami lub ketchupem.

Smacznego 🙂